Królik pod prysznicem
Pani O’Donnell, właścicielka pensjonatu w Edynburgu nieomal nie dostała zawału serca, kiedy odkryła nieproszonego gościa w pokoju hotelowym.
Pani weszła do pokoju rodziny chińskich turystów aby podlać kwiatki i nagle zauważyła relaksującego się królika pod prysznicem z całym ekwipunkiem: siano, posłanie, jedzenie. Najprawdopodobniej królik został przemycony do pokoju w walizce. Zszokowana właścicielka wylała całą wodę przeznaczoną do kwiatków na siebie. Podobno była to najdziwniejsza historia jaka przydarzyła się właścicielce pensjonatu w ciągu 20-stu lat.
Chińska rodzina uważała, że skoro nie ma w pensjonacie zakazu wpuszczania zwierząt to mogą zabrać królika. Właścicielka rzeczywiście nie ma nic przeciwko kotom lub psom, ale o króliku nigdy nie pomyślała. Jest przyzwyczajona do podobnych niespodzianek, które przygotowują jej goście, teraz czeka na konia 😉
(fot. stock.xchng)