Zmarł Paul Karason – człowiek z niebieską twarzą
Paul Karason nabawił się tego schorzenia, gdy na trudne do wyleczenia zapalenie skóry zaczął zażywać zakazany w USA lek na bazie srebra koloidalnego, zamiast przepisanego przez lekarza antybiotyku.
Jego skóra po tej kuracji stała się niebieska. Od tej pory Paul Karason nazywany był „Papą Smerfem”.
Zorientowałem się, że coś jest nie tak, gdy znajomi zaczęli na mnie pokazywać palcami. Kolega zwrócił mi uwagę, że mam na twarzy jakiś dziwny makijaż, ja niczego tam nie miałem – opowiadał dziennikarzom NBC w 2008 r.
Chociaż w USA stosowanie srebra koloidalnego jest zakazane, Karason sądził, że specyfik wyleczy jego chorobę. Nie wiedział, że nadużywanie srebra prowadzi do schorzenia zwanego argyrią lub srebrzycą. Dopada ono też czasem pracowników kopalni srebra jeśli nie zachowuje się standardów bezpieczeństwa. Pod wpływem srebra, skóra staje się niebieska lub niebieskoszara. Przebarwienia mogą obejmować całe ciało albo tylko niektóre fragmenty i nie znikają po odstawieniu specyfiku.
Karason zmarł jednak nie z powodu srebra, ale na atak serca i zapalenie płuc. Miał 62 lata
fot. YouTube/screen