Mięso zostało uniewinnione
Symboliczny proces został wytoczony przez ruch Slow Food promujący zdrowe odżywianie. Akcja miała zwrócić uwagę na zbyt dużą konsumpcję mięsa przez Włochów, dużo większą niż zalecają dietetycy.
Przeciwko nadmiernej konsumpcji mięsa padały między innymi takie argumenty:
– spożywanie nadmiernych ilości mięsa zwiększa ryzyko poważnych chorób kardiologicznych,
– prowadzi też do ogromnej nierównowagi w środowisku (aby do handlu trafił jeden befsztyk trzeba na wszystkich etapach od rzeźni do sprzedaży zużyć 4 tysiące litrów wody a w Ameryce Środkowej w ostatnich dekadach wycięto 25 procent lasów, by zrobić miejsce dla hodowli bydła),
– ogromne ilości zboża przeznaczane są na paszę dla zwierząt hodowlanych zamiast na walkę z głodem na świecie,
– trzeba ograniczyć jego spożycie, by ratować planetę.
„Obrona” mięsa wskazywała między innymi na tysiące lat tradycji jedzenia potraw mięsnych oraz na jego wartości odżywcze.
W końcu uznano, że potrzebna jest bardziej zrównoważona kultura spożycia. Stwierdzenie to pogodziło przeciwników i zwolenników mięsa i mięso zostało uniewinnione.
Media podały, że proces odbył się w tym tygodniu w prawdziwej sali sądu w Bergamo, na północy Włoch.
(fot. sxc.hu)