Miecugow: Nie byłem pijany. Przedawkowałem antydepresant.
Pod koniec grudnia w programie porannym TVN24 „Wstajesz i wiesz” Grzegorz Miecugow miał podsumować polityczne wydarzenia minionego roku. Dziennikarz poproszony o wypowiedź, zaczął bełkotać i bardzo wolno mówić. Prowadzący zgrabnie zakończył materiał, ale pojawiły się spekulacje, że Miecugow pojawił się na wizji pod wpływem alkoholu. Okazuje się, że to jednak nie prawda. W wywiadzie dla tygodnika Wprost, dziennikarz tłumaczy:
„Poprzedniego wieczora, przez pomyłkę, wziąłem zamiast jednej dwie kapsułki silnego leku antydepresyjnego. Rano wyglądało, że jest wszystko w porządku. Ale podczas wejścia na antenę okazało się, że głowę mam jasną, ale mowę bełkotliwą – to możliwy efekt uboczny tego leku.”
Grzegorz Miecugow walczy z ciężką chorobą. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
(fot.youtube /kadr)