Chciał ominąć łosia, wpadł na niedźwiedzia
Sporego pecha miał norweski kierowca, który próbował na wąskiej, górskiej drodze ominąć łosia. Łosia udało mu się wyminąć, jednak na poboczu czekał na niego niedźwiedź. Kierowca nie dał rady wyhamować i uderzył w misia z dużą prędkością.
Kierowca ze zderzenia wyszedł cało, ale jego samochód jest uszkodzony. Za to miś odniósł obrażenia, na co wskazują ślady krwi znalezione na miejscu. Miejscowe służby poszukują obecnie niedźwiedzia.
Wypadek zdarzył się w okolicach Hanestad, 200 kilometrów na północ od Oslo. Norweskie góry, w których doszło do zdarzenia są słabo zaludnione i pełne dzikich zwierząt.
Wygraj nowego laptopa! Kliknij tutaj
(fot. sxc.hu)